Cera naczynkowa – jak o nią dbać i czego unikać?

Cera naczynkowa jest szczególnie delikatna i wrażliwa. Bardzo silnie reaguje na zmienne warunki zewnętrzne i wewnętrzne. Gdy problem przybiera na sile, czerwienienie się twarzy przestaje być jedynie kwestią estetyczną. Rumieniowi zaczyna towarzyszyć duży dyskomfort w postaci intensywnego palenia i pieczenia. Jak dostarczyć sobie ukojenia? O tym w dzisiejszym wpisie!

Czy moja cera jest naczynkowa?

Zanim przejdziemy do sedna, zastanówmy się, kiedy właściwie mamy do czynienia z cerą naczynkową. Kilka popękanych naczynek wokół nosa czy na kościach policzkowych jeszcze o niczym nie przesądza. Jako najbardziej wystające części twarzy, są one szczególnie narażone na złe warunki pogodowe.

Jeśli podejrzewasz, że możesz mieć skórę naczynkową, warto wybrać się na dermokonsultacje. Możesz również spróbować zdiagnozować się sama.

Zastanów się, czy:

       pod wpływem emocji na twojej twarzy pojawia się silny rumieniec,

       czerwienisz się po wejściu z mrozu do ciepłych pomieszczeń,

       rumień pojawia się też pod wpływem alkoholu, ostrych przypraw, gorących potraw,

       ktoś z rodziców lub dziadków ma skórę z wyraźnym rumieniem,

       cierpisz na zaburzenia hormonalne lub autoimmunologiczne?

Jeśli odpowiedziałaś twierdząco na każde lub większość powyższych pytań, istnieje duża szansa, że masz cerę naczynkową.

Jak wygląda skóra naczynkowa?

Skóra może być sucha, tłusta lub mieszana – to jest twój typ cery. Oprócz tego niezależnie od typu może być ona atopowa, odwodniona lub właśnie naczynkowa. Innymi słowy rozszerzone naczynka mogą pojawić się zarówno na skórze suchej, jak i na tłustej, chociaż najczęściej pojawiają się na tej pierwszej. Skóra naczynkowa jest bardzo cienka, a tym samym delikatna. Ponieważ jest płytko unaczyniona, jest bardziej wrażliwa i intensywniej się czerwieni. Wynika to stąd, że naczynia krwionośne są bardziej widoczne, ale też stąd, że mają one tendencję do pękania.

Zaczerwienienie przy cerze naczynkowej nie jest lekkim rumieńcem. To intensywnie czerwone plamy na policzkach. Czerwienieniu się często towarzyszy nagłe uderzenie gorąca. Gdy skóra jest w gorszej kondycji, rumień boli, pali i piecze. Gdy jej kondycja jest lepsza, dyskomfort znika, a zaczerwienienie widzisz jedynie w lusterku. Początkowo rumień ma charakter ustępujący. Twarz czerwieni się na krótko w określonych sytuacjach – m.in. pod wpływem silnych emocji, mrozu, wiatru, słońca i ciepła, alkoholu, ostrego jedzenia. Z czasem jednak może przerodzić się w rumień trwały lub trądzik różowaty. Ten ostatni objawia się trwałym, piekącym zaczerwienieniem, w obrębie którego pojawiają się ropne grudki. 

Co jest przyczyną rozszerzonych naczynek?

Trudno wskazać jedną konkretną przyczynę. Wiemy natomiast, że problem pękających naczynek może być wrodzony lub nabyty. Genetycznie skóra może być cienka, a naczynia krwionośne delikatne i kruche. Warto pamiętać, że genetyka określa jedynie pewne predyspozycje. Sam fakt, że ktoś z rodziców miał skórę z widocznym rumieniem, nie oznacza wcale, że i u ciebie to wystąpi. Lepiej jednak unikać czynników, które mogłyby przyczyniać się do zmian naczynkowych, w tym nieodpowiedniej pielęgnacji, wizyt w solarium, silnego stresu.

Rumień może towarzyszyć też przewlekłym stanom zapalnym w ciele. W takiej sytuacji trzeba zająć się właściwą przyczyną. Może być związany ze stosowaniem niektórych leków, np. sterydów lub hormonów. Albo pojawić się po silnie wysuszającej kuracji przeciwtrądzikowej.

Co zrobić, gdy twarz reaguje pieczeniem praktycznie na wszystko?

Co pomaga, a co szkodzi skórze z rozszerzonymi naczynkami?

Cera naczynkowa często jest odwodniona, a jej bariera hydrolipidowa zaburzona. Musisz więc dostarczyć sobie dobrej jakości wody. Wody, która faktycznie nawodni komórki. Z tym wyzwaniem najlepiej radzi sobie woda strukturalna. Znajdziesz ją we wszystkich surowych owocach i warzywach. Przesuszoną skórę doskonale koją arbuzy. Spróbuj i poczuj, jak woda w nich zawarta idealnie dopasowuje się do twojego ciała. Poza tym dobrze sprawdzają się ogórki, brzoskwinie, winogrona, gruszki, seler naciowy, a z owoców egzotycznych mango i smocze owoce. Świetne są też cytrusy. Pomarańcze, mandarynki, grejpfruty dodatkowo zawierają kwercetynę i diosminę – flawonoidy, które wzmacniają i uszczelniają naczynia krwionośne. Zbawienny wpływ na naczynka ma też witamina C.

Z diety warto natomiast wykluczyć wszelkie gotowce, produkty smażone w głębokim tłuszczu, ostre przyprawy, sól, alkohol, mocną kawę i herbatę. Staraj się jeść jak najbardziej naturalnie.

Oprócz tego ważny jest codzienny ruch, najlepiej na świeżym powietrzu, przy czym ruch powinien być raczej łagodny. Może być to joga, taniec, pilates, ale też jazda na rowerze albo codzienne spacery. Wybierz to, co lubisz, co cię relaksuje. Przy cerze naczynkowej obniżenie stresu jest kluczowe, ponieważ to właśnie hormony stresu często są główną przyczyną problemu. Zadbaj więc o to, aby nie brać na siebie zbyt dużo i naucz się odpuszczać.

Jak pielęgnować cerę naczynkową?

Codzienna pielęgnacja ma uszczelnić naczynka i zapobiegać ich pękaniu. Ponadto powinna łagodzić dyskomfort związany z przesuszeniem i pieczeniem oraz odbudować barierę hydrolipidową. Z uwagi na wrażliwość cery, produkty do pielęgnacji dobieramy ostrożnie. Wybieraj nawilżające kosmetyki do twarzy, które nie podrażniają.

Jakie kosmetyki lubi cera naczynkowa?

Delikatne. Idealnie, żeby nie zawierały alkoholu, substancji zapachowych i silnych detergentów. W codziennej pielęgnacji dobrze sprawdzają się produkty z niacynamidem, pantenolem i alantoiną. Redukują rumień, działają łagodząco, nawilżająco, przeciwzapalnie. W utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia pomogą sera z betainą, kwasem hialuronowym, ceramidami, np. Nawilżający Booster Clinical Solutions z Kwasem Hialuronowym i Ceramidami. Kremy i sera z witaminą C uszczelnią naczynka, zmniejszą ich przepuszczalność i nadreaktywność. Barierę ochronną wzmocnią dodatkowo preparaty prebiotyczne.

Cera wrażliwa lubi kosmetyczny minimalizm. Najważniejsze jest, aby łagodnie ją oczyścić i dobrze nawilżyć. Unikaj mydła, które podwyższa pH skóry, a więc pozbawia ją ochrony na jakiś czas. Do oczyszczania twarzy najlepiej użyć delikatnej wody micelarnej, mleczka lub żelu. Na dzień i na noc sprawdzi intensywnie nawilżający krem, który ukoi podrażnioną skórę. Jeśli nawilżenie jest niewystarczające, pod krem można nałożyć jeszcze nawilżające serum do twarzy. Zaognionej skórze ulgę przyniosą również wody termalne. Możesz stosować je wielokrotnie w ciągu dnia.

Oprócz tego część kosmetologów zaleca wysoką ochronę przeciwsłoneczną, a raz w tygodniu peeling i maseczkę. Peeling powinien być enzymatyczny, bez drobinek.

Czego unikać, mając skórę naczynkową?

Kosmetyków drażniących oraz intensywnych peelingów mechanicznych. Mycia twarzy mydłem i pocierania przy oczyszczaniu lub osuszaniu. Nawet płatki kosmetyczne mogą zaogniać stan skóry. Jeśli tak się dzieje, zrezygnuj z nich i myj twarz dłońmi. Osuszaj ją bez pocierania, lecz delikatnie przykładaj miękki ręcznik do skóry.

Zbyt agresywna pielęgnacja będzie uszkadzać barierę naskórkową i pogłębiać stany zapalne. Pewnym wyjątkiem od tej reguły bywa retinol, mimo że znany jest z agresywnego działania – może podrażniać, wzmagać przesuszenie i zaczerwienienie skóry. Z drugiej strony może też poprawiać funkcje barierowe naskórka. Z reguły skóra przyzwyczaja się do retinolu po kilku tygodniach. Mimo to zbyt częste stosowanie retinoidów przy cerze naczynkowej nie jest wskazane. Jeśli decydujesz się na kosmetyki z retinolem lub jego pochodnymi, pamiętaj, aby wprowadzać je powoli i bacznie obserwować reakcję swojej skóry. Więcej o tym, jak bezpiecznie stosować retinol, napiszemy na pewno w osobnym artykule na blogu.

Unikaj także inwazyjnych zabiegów kosmetycznych i innych niezwiązanych z pielęgnacją czynników nasilających rumień. Między innymi ostrego i gorącego jedzenia, alkoholu, stresu, intensywnego wysiłku fizycznego, solarium, sauny, gorących kąpieli.

Mary Kay: kosmetyki dla wrażliwej skóry twarzy

Ponieważ skóra naczynkowa reaguje bardzo nieprzewidywalnie, trzeba obchodzić się z nią szczególnie ostrożnie. Jeśli masz właśnie taką cerę, najlepiej wiesz, jak silny dyskomfort potrafi się z tym wiązać. Próbowałaś już wielu produktów i jak dotąd nieliczne zdały egzamin? Poznaj kosmetyki do wrażliwej skóry twarzy od Mary Kay. O szczegóły zapytaj swoją Konsultantkę.