0w Twoim koszyku
XJak
podkreślić swoje naturalne piękno w kilka minut? Przewodnik Mary Kay po
minimalistycznym makijażu
Minimalizm można wprowadzać w życie na wielu płaszczyznach, a ten kosmetyczny może dotyczyć zarówno pielęgnacji, jak i makijażu. Nie tak dawno pisałyśmy na blogu o skinimalizmie w pielęgnacji twarzy, dziś skupimy się na makijażu. Takim, który zakrywa niedoskonałości, lecz nie zmienia unikalnych rysów twarzy. Takim, którego nie widać i którego nie czuć – czyli harmonijnie dopasowanym do twojej urody. Jak podkreślić swoje naturalne piękno w kilka chwil?
Być może nie lubisz wychodzić z domu nieumalowana, a nie zawsze masz na to czas. Albo wręcz przeciwnie – najchętniej chodziłabyś bez makijażu, lecz póki co chcesz w ten sposób zatuszować niedoskonałości cery. Jeśli tak jest, idealnie się składa, bo no-makeup makeup to w obecnie jeden z głównych trendów w makijażu. Jest to trend zdecydowanie ponadczasowy, choć nie nowy. Dokładnie tak od lat malują się znane z dobrego stylu Francuzki. Podkreślając swoje naturalne piękno, zamiast udawać kogoś, kim nie są. To właśnie w tym nieudawaniu tkwi sekret ich nonszalanckiego looku. Ich look zawsze sprawia wrażenie jakby niedopracowanego, a makijaż robionego na szybko. Nigdy nie wyglądają, jakby się za bardzo starały. I dlatego zawsze wyglądają tak doskonale. Nieperfekcyjnie, a jednak jakże perfekcyjnie!
Im bardziej zadbana skóra twarzy, tym mniej potrzebuje makijażu, bo niedoskonałości jest niewiele. Skóra jest rodzajem lustra, które odbija dokładnie to, w jakim stanie jest całe ciało. Na kondycję cery ma więc duży wpływ to, co jesz, ile się stresujesz, na czym skupiasz myśli, jakimi ludźmi się otaczasz, czy masz czas na relaks, ruch, spacer na świeżym powietrzu. Styl życia, jaki prowadzisz, ma tu duże znaczenie – jednak to temat na osobny wpis.
Tak jak podstawą promiennej skóry jest zdrowie ciało, tak fundamentem minimalistycznego makijażu jest świadoma pielęgnacja. Dokładnie oczyszczaj, tonizuj i nawilżaj cerę rano i wieczorem. Na nawilżonej, gładkiej skórze makijaż raz, że wygląda lepiej, a po drugie dłużej się trzyma. Zanim więc zaczniesz się malować, przemyj twarz chłodną wodą, spryskaj hydrolatem i nałóż lekki krem nawilżający.
Makijaż, o którym mówimy, ma wydobyć to, co lubisz w sobie najbardziej i subtelnie zakamuflować to, czego wolałabyś nie pokazywać. Nie przesadzaj więc z ilością kosmetyków. Gdy nie jesteś pewna, lepiej nałożyć odrobinę mniej niż ciut za dużo. W kosmetyczce warto mieć:
Sięgaj po sprawdzone produkty. Nie mogą przesuszać, podrażniać, powodować uczucia ściągnięcia. Dotyczy to wszystkich kosmetyków, których używasz – a już na pewno tych stosowanych na co dzień. Jeśli tylko masz możliwość, wybieraj nawilżające kosmetyki do makijażu. Dzięki temu skóra wieczorem będzie wyglądała tak świeżo jak rano.
Nie komplikuj – to nadrzędna zasada, która prowadzi cię we właściwym kierunku. Minimalistyczny makijaż jest prosty, o ile sobie go nie skomplikujesz. Zamiast więc gonić za trendami i testować tysiące produktów, sięgaj po te sprawdzone. W końcu znasz siebie na tyle dobrze, że doskonale wiesz, co pasuje do twojej urody. Jak nakładać kosmetyki kolorowe i czego używać, aby makijaż wyglądał, jakby go nie było?
Zasada 1: Nawilżenie to twoja baza
Zrezygnuj z nakładania baz pod makijaż. Zamiast tego zadbaj o to, aby dogłębnie nawilżyć skórę. W ten sposób podkład idealnie się w nią wtopi i będzie niewidoczny. Umytą twarz spryskaj hydrolatem lub wodą termalną, następnie nałóż serum i/lub krem nawilżający. Jako serum sprawdzi się np. Clinical Solutions - Nawilżający Booster z Kwasem Hialuronowym i Ceramidami, który zwiększy poziom nawodnienia skóry. Krem nawilżający dobieraj do typu cery, ale też do pory roku. O ile latem najlepsze będą te lekkie, o tyle już zimą lepiej sprawdzają się nieco cięższe, bardziej odżywcze formuły.
Zasada 2: Podkład tak, ale z umiarem
Makijaż ma bardziej upiększać niż kamuflować. Grubej warstwie pokładu na twarzy mówimy: Nie. Dobrym wyborem będą za to nawilżające kremy CC lub BB. Wyrównują koloryt, jednak są lżejsze i kryją słabiej niż podkład. Trudniej więc z nimi przesadzić. Jeśli wybierzesz podkład, postaw na taki o lekkiej, jedwabistej konsystencji, który perfekcyjnie stopi się skórą. Aby makijaż wyglądał jak najbardziej naturalnie, nie nakładaj go na całą twarz, a jedynie tam, gdzie zaczerwienienia i inne zmiany skórne są szczególnie widoczne.
Zasada 3: Fokus na usta
Pomalowane usta to klasyka francuskiego makijażu. Czy pierwszym wyborem Francuzek jest czerwień? Często, choć nie zawsze, bo i one lubią zamieniać szminki na pielęgnujące pomadki. Świetnie sprawdzą się tu także błyszczyki do ust. Poza tym że nadadzą delikatny kolor, nawilżą i odżywią skórę warg.
Zasada 4: Pokochaj róż
Bez różu na policzkach francuski makijaż nie byłby kompletny. Czy wiesz, że stosowanie różu zapoczątkowały właśnie Francuzki? Róże do policzków znakomicie sprawdzają się w minimalistycznym makijażu, bo odmładzają i sprawiają, że cera nabiera zdrowego kolorytu. Nałóż dosłownie odrobinę na szczyty policzków, a rozświetlisz całą twarz.
Zasada 5: Postaw na naturalne konturowanie
Podczas gdy konturowanie twarzy urosło do rangi sztuki, Francuzki jako jedne z nielicznych nie uległy tej modzie. Problem z konturowaniem jest taki, że całkowicie zmienia rysy twarzy. Sprawia tym samym, że zaczynamy wyglądać jak nie my. Jeśli chcesz, aby makijaż nabrał głębi, możesz poeksperymentować z kosmetykami rozświetlającymi. By uzyskać naturalny efekt:
Umiejętnie nałożone kosmetyki będą odbijać światło tak, że dadzą naturalny efekt. Ta technika zwana naturalnym konturowaniem lub modelowaniem twarzy jest znacznie subtelniejsza niż klasyczne konturowanie.
Powiemy więcej: nawet lepiej, jeśli taki nie jest. Delikatny rumieniec, drobne niedoskonałości czy piegi przebijające przez makijaż są zdecydowanie na plus. Sprawią, że makijaż będzie wyglądał dużo bardziej naturalnie. Improwizuj więc śmiało i nie szukaj perfekcji, a miło się zaskoczysz!