0w Twoim koszyku
XOd destylacji roślinnych hydrolatów, przez chińskie i japońskie masaże twarzy, po ajurwedyjską abhayangę i marokański hammam – każda kultura dba o zdrowie i urodę na swój sposób. W tym wpisie zabieramy Was w inspirującą podróż śladami najciekawszych pielęgnacyjnych rytuałów!
Odrębność kulturowa
przejawia się w odmiennych wierzeniach, zwyczajach, strojach, a także w dbaniu
o ciało. Pielęgnacja, którą znamy dziś, często ma swoje korzenie w pradawnych
tradycjach. Niejednokrotnie przyjmuje formę rozbudowanych rytuałów. Rytuałem jest
czynność wykonywana według określonego schematu. Wbrew pozorom często nie
wymagają one sięgania po egzotyczne, niedostępne u nas składniki i
specjalistyczne narzędzia. Wszystko, czego potrzebujesz, to zioła, oleje czy
kosmetyki do twarzy, które być może masz już w kuchni albo w łazience.
Wybrałyśmy proste zabiegi, które poprawiają wygląd i samopoczucie. Po drobnych
modyfikacjach wykonasz je w domowym zaciszu. Sprawdź, jak to zrobić!
Masło karite i
czarne mydło afrykańskie, zwane lokalnie ọṣe dúdú, to kosmetyczne wizytówki
Ghany. Prawdziwe i nieprzetworzone mydło działa oczyszczająco, dotleniająco i
delikatnie złuszczająco. Wytwarzane jest ręcznie z masła shea, oleju kokosowego
oraz popiołu z łupin kakaowca i palmowych liści. Ma naturalne właściwości
peelingujące, a dzięki zawartości karite nawilża już na etapie kąpieli.
Masło karite zwane
też shea jest w Afryce kosmetykiem, lekarstwem, pożywieniem. Masło to pochodzi
z owoców Drzewa Życia. Według tradycji owoce świętego drzewa mogą zbierać tylko
kobiety. Zbierają je ręcznie, a następnie również ręcznie tłoczą z nich masło.
Masło ręcznie tłoczone uzyskiwane jest w niskich temperaturach. Właśnie takie
jest najbardziej wartościowe, choć jego pozyskanie wyjątkowo czaso- i
pracochłonne.
Karite bardzo
dobrze nawilża i odżywia skórę. Jest bogate w kwasy tłuszczowe zbliżone do
tych, które znajdują się w warstwie rogowej naskórka. Z tego powodu doskonale
wbudowuje się w strukturę skóry i regeneruje ją. Ponieważ działa
przeciwzapalnie, jest odpowiednie nawet dla wrażliwej skóry. Może łagodzić
egzemy, trądzik, zmniejszać suchość i przebarwienia. Używane jest na skórę
twarzy, ciała i włosy.
Rytuał składa się
ze szczotkowania ciała na sucho, kąpieli, a następnie wmasowywania w skórę
organicznego masła karite. Świetnie odbudowuje skóry zmęczone promieniami
słońca i wysokimi temperaturami. Dzięki kwasom tłuszczowym i witaminom A oraz E
redukuje przebarwienia i zmarszczki.
Rytuał shea możesz
wykonać we własnej łazience, wykorzystując naturalne masło shea lub Zestaw Satin Body® White Tea & Citrus.
W zestawie znajdują
się:
Jeśli używasz
naturalnego masła shea, możesz użyć go również jako maskę do włosów. Niewielką
ilość wmasuj we włosy oraz skórę głowy na 10-30 minut przed myciem. Kuracja
wzmacnia cebulki, uelastycznia i odżywia włosy.
W Afryce istnieją
dwa rodzaje czarnego mydła. Wytwarzane w rejonach Ghany i Nigerii ọṣe dúdú, o
którym była mowa przed chwilą oraz marokańskie savon noir. Mydło savon noir
jest inne, jednak działa podobnie. Ma konsystencję gęstej pasty w kolorze od
czarno-brązowego po zielonkawy. Wytwarzane jest metodą na gorąco z oliwek i
wodorotlenku potasu. Ponieważ jest mydłem potasowym, nie dojrzewa, lecz jest
gotowe do użycia praktycznie od razu.
Czarne mydło savon
noir ma właściwości oczyszczające i złuszczające. Działa jak naturalny peeling
enzymatyczny: stymuluje naskórek do odnowy, odblokowuje pory, usuwa toksyny i
nadmiar sebum. Ma właściwości przeciwzapalne, polubi się z cerą trądzikową i atopową.
Po połączeniu z wodą savon noir pieni się intensywnie. Możesz stosować je na
wiele sposobów, m.in. do demakijażu oraz jako alternatywę dla peelingu
enzymatycznego. Wystarczy, że zostawisz je na twarzy na 5 minut, po czym
wykonasz delikatny masaż. Tak stosowane usunie martwy naskórek. Skóra po umyciu
będzie gładka, lecz nie ściągnięta.
W Maroko savon noir
stosowane jest m.in. do rytuału Hammam. Słowo hammam oznacza marokańskie i
tureckie łaźnie parowe. W ten sposób określa się też rytuał oczyszczający
praktykowany w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie od tysięcy lat.
Tradycyjnie ceremonia składa się z kilku etapów: seansu w saunie, zimnego
prysznica, mycia, masażu i olejowania ciała olejem arganowym, który doskonale
sprawdza się w pielęgnacji skóry dojrzałej. Rytuał wspomaga
procesy detoksykacji organizmu. Przyspiesza metabolizm, poprawia krążenie limfy
i zmniejsza cellulit, odżywia skórę. Na poziomie mentalnym relaksuje i wycisza.
Zamiast sauny weź
długą gorącą kąpiel. Para wodna nawilży i zmiękczy skórę, otworzy pory i
przygotuje ciało na dalsze etapy pielęgnacji. Potrzebujesz:
●
mydła savon noir,
●
glinki Ghassoul lub innej
naturalnej glinki,
●
oleju arganowego albo innego
ulubionego.
Tradycyjnie do
Hammamu używa się rękawicy Kessa, którą nakłada się mydło, a następnie masuje
ciało. Rękawica uszyta jest z mocnej, ziarnistej tkaniny, a masaż z jej użyciem
ma działanie peelingujące i pobudzające krążenie. Jeśli nie masz takiej
rękawicy lub masz wrażliwą skórę, wykonaj masaż dłońmi. Masuj okrężnymi ruchami
w kierunku serca. Następnie nałóż na ciało glinkę i spłucz ją po kilku
minutach. Na sam koniec natłuść skórę olejem arganowym lub innym ulubionym.
Czy wiecie, że
najstarsze techniki masażu wywodzą się z tradycyjnej medycyny chińskiej? Łączą
w sobie działanie akupunktury i akupresury. Naturalnie stymulują skórę do
regeneracji i przywracają jej balans. Gua Sha to technika masażu twarzy i ciała
z użyciem specjalnie wyprofilowanego kamienia. Najczęściej kamień Gua Sha
wykonany jest z jadeitu lub kwarcu.
Masaż Gua Sha:
●
aktywuje procesy detoksykacji,
●
poprawia cyrkulację krwi i limfy,
●
zmniejsza obrzęki na twarzy i
cienie pod oczami,
●
redukuje zmarszczki,
●
poprawia napięcie skóry, ujędrnia
ją i uelastycznia,
●
łagodzi ból głowy i stres.
Jeśli nie masz
kamienia Gua Sha, masaż wykonaj dłońmi. W ten sposób również poprawisz przepływ
krwi, limfy, ujędrnisz cerę oraz pozbędziesz się napięć. Masaż kamieniem jest
po prostu mocniejszy, działa na głębiej położone tkanki.
Przy okazji
wspomnimy też o Kobido. Ta starojapońska sztuka pielęgnacji twarzy również ma
właściwości regeneracyjne i odmładzające. Kobido wykorzystuje techniki masażu
klasycznego, akupresury i drenażu limfatycznego, Poprawia kondycję i wygląd
skóry, stymuluje przepływ energii w ciele i reguluje funkcjonowanie całego
organizmu. Masaż obejmuje twarz, szyję i dekolt. Wykonuje się go dłońmi według
określonego schematu.
Elementy masażu Gua
Sha lub Kobido warto włączyć do swojej codziennej rutyny. Możesz wykonać go
podczas nakładania na twarz ulubionego kremu nawilżającego. Regularnie stosowany ma
właściwości liftingujące. Poprawia owal twarzy, ujędrnia skórę i spłyca
zmarszczki. Ponadto masaż twarzy redukuje napięcie twarzy i całego ciała.
Jedyne, czego
potrzebujesz, to olejek do masażu. Najlepiej, aby był on naturalny, np. Odżywczy Olejek Mary Kay® Skin Care.
Połączenie oliwy z oliwek, oleju ze słodkich migdałów, sezamu i słonecznika
odżywia, zmiękcza, pielęgnuje skórę. Przed przystąpieniem do masażu wykonaj
demakijaż. Teraz nałóż na skórę odrobinę olejku i rozpocznij masaż.
Ruchy wykonuj w
kierunku skroni i ku górze. Czyli:
●
żuchwę masuj po krawędzi od środka
brody w stronę ucha,
●
policzki od kącików ust do płatka
ucha, a następnie od kącików ust w kierunku skroni.
●
łuki jarzmowe (kości policzkowe) –
od skrzydełek nosa do skroni,
●
oko masuj palcem środkowym i
serdecznym – też w kierunku skroni,
●
czoło – od środka ku skroniom, a
następnie od brwi w górę do linii włosów.
Na koniec rozmasuj
mięśnie szyi z góry na dół, zgodnie z kierunkiem odpływu limfy. Możesz też
pouciskać punkty na twarzy, które są napięte, np. między brwiami, wzdłuż łuków
brwiowych, kości policzkowych, w kącie żuchwy.
Pamiętaj, że nie
musisz wcielać w życie pełnych rytuałów. Życie to nie działanie według
schematu. Życie to doświadczanie. Inspiruj się i bierz dla siebie to, czego
najbardziej potrzebujesz w danym momencie. Skuteczne kosmetyki i niezbędne
akcesoria do pielęgnacji zamówisz jak zawsze u Konsultantki Mary Kay!