0w Twoim koszyku
X
Trend „clean girl” podbił media społecznościowe nie bez powodu – to estetyka, która stawia na świeżość, naturalność i promienną cerę. Ten minimalistyczny styl makijażu celebruje naturalną urodę, jednocześnie subtelnie podkreślając jej najlepsze aspekty. Nie wymaga skomplikowanych technik ani dziesiątek produktów, dlatego świetnie sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i podczas szczególnych okazji, gdy zależy Ci na eleganckim, ale nienachalnym wyglądzie. Poznaj krok po kroku, jak stworzyć idealny makijaż w stylu „clean girl”, który sprawi, że będziesz wyglądać świeżo i promiennie w każdej sytuacji.
Makijaż „clean girl” to styl, który wywodzi się z estetyki „no make-up make-up”, ale został udoskonalony o elementy pielęgnacyjne i nowocześniejsze podejście do naturalności. Jego istotą jest stworzenie wrażenia nieskazitelnie czystej, nawilżonej i promiennej skóry, która wygląda na zadbaną i zdrową. To makijaż, który sprawia wrażenie, jakbyś w ogóle go nie miała – jakbyś po prostu obudziła się z idealną cerą.
Kluczowe cechy tego trendu to:
● promienna, rozświetlona cera,
● minimalne, niemal niewidoczne pokrycie,
● zadbane, uniesione brwi,
● delikatnie podkreślone oczy,
● lekko zaróżowione policzki,
● nawilżone, błyszczące usta,
● ogólne wrażenie świeżości i zadbanego wyglądu.
To styl, który doskonale współgra z estetycznym upięciem włosów (np. slick bun), minimalistyczną biżuterią i zadbanymi paznokciami – tworząc spójny, elegancki look, który sprawdza się zarówno w biurze, na uczelni, jak i podczas spotkań towarzyskich.
Podstawą makijażu „clean girl” jest zdrowo wyglądająca skóra, dlatego etap pielęgnacji jest absolutnie kluczowy. Bez odpowiedniego przygotowania skóry nawet najlepsze kosmetyki do makijażu nie zapewnią pożądanego efektu świeżości i promienności.
Rozpocznij od dokładnego oczyszczenia twarzy łagodnym produktem, który nie naruszy naturalnej bariery ochronnej skóry. Następnie zastosuj tonik, który przywróci skórze odpowiednie pH i przygotuje ją do przyjęcia kolejnych kosmetyków. Kluczowym krokiem jest nawilżenie – zastosuj lekki, ale skuteczny krem nawilżający, który zapewni skórze odpowiednią ilość wilgoci, nie pozostawiając przy tym tłustego filmu.
W makijażu „clean girl” chodzi o to, by skóra wyglądała jak skóra – z całą jej naturalną strukturą i delikatnym blaskiem. Unikaj więc ciężkich, matowych podkładów na rzecz lekkich formuł, które zlewają się ze skórą. Doskonałym wyborem będzie nawilżający podkład o lekkim lub średnim kryciu, krem BB, a w przypadku bardzo dobrej cery – nawet sam rozświetlający primer.
Nałóż niewielką ilość wybranego produktu na opuszki palców, rozgrzej go przez chwilę i delikatnie wklep w skórę. Możesz też użyć wilgotnej gąbeczki do makijażu, która zapewni jeszcze lżejsze pokrycie. Kluczem jest aplikacja cienkiej warstwy – makijaż „clean girl” dopuszcza widoczność naturalnych elementów skóry, jak piegi czy delikatne przebarwienia. Chodzi o ujednolicenie kolorytu, a nie o stworzenie maski.
Zamiast nakładać grubą warstwę podkładu na całą twarz, w stylu „clean girl” stosuje się punktową korekcję. Użyj korektora tylko tam, gdzie jest to rzeczywiście potrzebne – pod oczami, wokół skrzydełek nosa, na ewentualnych wypryskach czy przebarwieniach.
Wybierz korektor o kremowej konsystencji, jak Perfekcyjny Korektor do Twarzy, który stopi się ze skórą, nie podkreślając suchych skórek ani nie osadzając się w zmarszczkach. Pod oczy stosuj odcień o pół tonu jaśniejszy od podkładu, aby optycznie rozświetlić tę okolicę. Do maskowania niedoskonałości używaj odcienia identycznego z podkładem.
Konturowanie w stylu „clean girl” jest subtelne i naturalne – zapomnij o mocno zarysowanych kościach policzkowych czy głębokim cieniowaniu. Zamiast tego użyj bronzera w kremie lub pudrze o neutralnym, nie za ciepłym odcieniu (jak Mineralny Puder Prasowany), i nałóż go bardzo oszczędnie w miejscach, gdzie naturalnie pada cień: pod kośćmi policzkowymi, wzdłuż linii włosów, na skroniach i delikatnie po bokach nosa.
Kluczem jest staranne roztapianie produktu, aby nie było widocznych linii. Użyj puszystego pędzla i pracuj małymi ilościami produktu, stopniowo budując intensywność. Efekt ma być subtelny – jakby twarz była delikatnie muśnięta słońcem, a nie sztucznie wyrzeźbiona.
Dodaj odrobinę kremowego różu w kolorze naturalnego rumieńca na najwyższy punkt kości policzkowych i delikatnie rozetrzyj go w górę, w kierunku skroni. Róż w kremie lub w płynie doskonale wtapia się w skórę, dając bardziej naturalny efekt niż pudrowy odpowiednik. Wybieraj odcienie brzoskwiniowe i różowe, które dodają skórze świeżości i zdrowego wyglądu.
Rozświetlenie to jeden z najważniejszych elementów makijażu „clean girl". Odpowiednio nałożony rozświetlacz nada skórze efekt promienności i nawilżenia. Wybieraj produkty o kremowej lub płynnej konsystencji, które dają subtelny, perłowy blask, a nie widoczny brokat. Nałóż rozświetlacz w strategicznych miejscach, które naturalnie odbijają światło: na najwyższy punkt kości policzkowych, środek czoła, grzbiet nosa, łuk kupidyna i środek brody. Możesz też dodać odrobinę we wewnętrznych kącikach oczu, aby optycznie rozjaśnić spojrzenie.
Aplikuj rozświetlacz opuszkami palców, lekko wklepując go w skórę – ciepło dłoni pomoże produktowi wtopić się w makijaż. Efekt ma być delikatny i subtelny – skóra powinna wyglądać na nawilżoną i promienną, a nie błyszczącą czy mokrą.
W makijażu „clean girl” brwi są kluczowym elementem – mają wyglądać na naturalnie gęste, ale perfekcyjnie zadbane. Zapomnij o mocno zarysowanych, graficznych brwiach – tutaj chodzi o efekt, jakby były po prostu idealnie naturalne.
Rozpocznij od wyczesania brwi szczoteczką ku górze, aby nadać im pożądany, uniesiony kształt. Następnie wypełnij delikatnie wszelkie przerzedzenia za pomocą precyzyjnego ołówka do brwi, używając krótkich, lekkich pociągnięć imitujących naturalne włoski. Wybieraj odcień o ton jaśniejszy od naturalnego koloru brwi – efekt ma być subtelny.
Kluczowym elementem jest użycie transparentnego lub kolorowego żelu do brwi, który utrwali ich uniesiony kształt. Wyczesz brwi ku górze, skupiając się szczególnie na początku brwi, aby uzyskać efekt „fluffy brows”, czyli puszystych, uniesionych brwi. To właśnie ten „uniesiony” wygląd brwi jest charakterystycznym elementem estetyki „clean girl".
Oczy w stylu „clean girl” są podkreślone bardzo subtelnie – zapomnij o mocnych cieniach czy dramatycznych kreskach. Celem jest uzyskanie efektu wypoczętego, otwartego spojrzenia. Zacznij od nałożenia lekkiej bazy pod cienie, która wyrówna koloryt powiek i zapobiegnie zbieraniu się produktu w załamaniach. Następnie nałóż na całą powiekę ruchomą cień w kolorze bardzo zbliżonym do naturalnego odcienia skóry, ale z lekkim połyskiem. Może to być delikatny beż, jasny brąz czy brzoskwinia – kolor powinien optycznie otwierać oko, nie dominując.
Opcjonalnie możesz dodać odrobinę ciemniejszego, matowego cienia w zewnętrznym kąciku oka i delikatnie go rozetrzeć. Nie chodzi jednak o wyraźny cut crease czy smokey eye – efekt ma być ledwo dostrzegalny.
W makijażu „clean girl” usta powinny wyglądać na naturalnie nawilżone i lekko zaróżowione – jakby były po prostu zdrowe i zadbane. Zrezygnuj z matowych pomadek i wyraźnego konturowania na rzecz produktów nadających ustom blask i subtelny kolor.
Zacznij od peelingu i dokładnego nawilżenia ust balsamem, np. Balsam do Ust z Masłem Shea White Tea & Citrus. Gdy balsam się wchłonie, możesz użyć błyszczyka w naturalnym odcieniu lub pomadki typu „lip tint”, która nada ustom delikatny kolor, nie pokrywając ich całkowicie. Doskonale sprawdzą się również pomadki typu „lip oil”, które łączą właściwości pielęgnacyjne z delikatnym kolorem.
Wybieraj odcienie zbliżone do naturalnego koloru twoich ust, tylko nieco intensywniejsze – delikatne róże, brzoskwinie czy odcienie maliny. Unikaj ciemnych, intensywnych kolorów oraz matowych wykończeń, które nie wpisują się w estetykę „clean girl". Potrzebujesz dodatkowego wsparcia? Skontaktuj się ze swoją Konsultantką.
