Ponad 5 ostatnich lat mojego życia to Mary Kay. Rozwój, spełnianie marzeń oraz lepsza przyszłość to wszystko już osiągnęłam, ale wiem, że mogę więcej.
Dzieciństwo spędziłam w niewielkiej wsi niedaleko Pułtuska. Od zawsze lubiłam tańczyć i śpiewać, występowałam na różnych uroczystościach szkolnych. Angażowałam się we wszystko, co tylko działo się w mojej miejscowości. Od dziecka zawsze chciałam zostać nauczycielem i w tym też kierunku się kształciłam. Skończyłam Studium Nauczycielskie w Pułtusku. Później studiowałam matematykę na Uniwersytecie Warszawskim.
Podczas studiów zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze. Udzielałam korepetycji, a podczas wakacji wyjeżdżałam do Francji do pracy. Po ukończeniu studiów podjęłam pracę w szkole, w której pracowałam ponad 20 lat.
Jestem osobą, która zawsze od życia chciała czegoś więcej. Pragnęłam rozwoju, awansów, własnego biznesu. Po skończeniu kolejnych studiów założyłam własną działalność - Poligrafię Komputerową. Projektowałam i drukowałam wizytówki, dyplomy, ulotki itp. Był to czas, kiedy urodziłam pierwsze dziecko i chciałam pracować będąc z synkiem w domu. Po 2 latach zlikwidowałam działalność. Kolejny mój pomysł biznesowy to otwarcie sklepu z odzieżą. Po 8 miesiącach zamknęłam go, zostając z długiem. Powiedziałam sobie wtedy „Nigdy więcej żadnych biznesów”. I tak pracowałam w szkołach na kilku etatach: w Szkole Podstawowej, Gimnazjum, Liceum i wykładałam na Akademii Humanistycznej w Pułtusku.
W końcu trafiłam na Spotkanie Kosmetyczne Mary Kay. W wakacje zapisałam się na szkolenie z wizerunku biznesowego i tam po raz pierwszy spotkałam Konsultantki. Spodobał mi się efekt jak uzyskałam dzięki kosmetykom. Po 15 minutach podpisałam umowę. Absolutnie nie zamierzałam pracować. Kupowałam kosmetyki dla siebie, męża i nastoletnich dzieci. Po wakacjach pokazałam kosmetyki kilku koleżankom, one je kupiły i tak się zaczęło.