Małgorzata Kłos

Urodziłam się i wychowałam na Dolnym Śląsku, w pięknym Parku Dendrologicznym, gdzie było mnóstwo pięknych unikatowych kwiatów i drzew, towarzyszyły mi na co dzień zwierzęta, które do dziś uwielbiam.

Od dziecka marzyłam o pięknych strojach, biżuterii i luksusowym życiu. Już jako 6 letnia dziewczynka, co rano patrzyłam, jak moja mama robi sobie makijaż i szykuje się do pracy. Zawsze była pięknie ubrana z dopełniającym jej urodę makijażem. Lubiłam godzinami przeglądać się w lustrze przymierzając biżuterię i buty na obcasie.

Ukończyłam Technikum Technologii Żywności o specjalizacji przetwórstwa mięsnego i już po pierwszych praktykach w zakładzie mięsnym wiedziałam, że to nie jest to, co chciałabym robić. 

Rok po maturze wyjechałam na sezonową pracę za granicę, gdzie poznałam swojego męża Krzysztofa, z którym jestem 20 lat. Mamy dwóch wspaniałych synów - Kubę i Bartka. Po ślubie przeprowadziłam się na Pomorze. Pewnej niedzieli zostałam zaproszona na Wieczór Mary Kay prowadzony przez Krajową Dyrektor Sprzedaży Halinę Rygiel. Poszłam z ciekawości, aby poznać kobietę z Chicago i jej historię. Zobaczyłam fantastyczne kosmetyki, profesjonalny, czysty i pachnący biznes i, co najważniejsze wtedy dla mnie, możliwości awansu, gdzie w moim nie mogłam awansować wyżej. Dla mnie była to niesamowita możliwość na rozwój osobisty, niezależność czasowa i finansowa na obcym terenie na którym nie miałam nikogo znajomego, mieszkając w małej miejscowości. Po otrzymaniu Zestawu Startowego i kilku porad od mojej Starszej Dyrektor Haliny Rygiel „jak pozyskać kontakty” rozpoczęłam swoją przygodę w Mary Kay.

Moje pierwsze kroki w Mary Kay nie były usłane różami, dużo musiałam się nauczyć i doświadczyć, natomiast zawsze byłam chętna do nauki. Na pierwszym moim Seminarium zobaczyłam potęgę Firmy, piękne kobiety, brylanty oraz luksus - też tego zapragnęłam. Podjęłam decyzję, że wrócę za rok na Seminarium jako Niezależna Dyrektor Mary Kay.​
Małgorzata Kłos

Dzisiaj mija 12 rok mojej pracy w Mary Kay. Jestem Przyszłą Naczelną Dyrektor. Jeździłam na wycieczki fundowane mi przez Firmę oraz byłam nagradzana wieloma wartościowymi nagrodami, np. biżuterią, o której zawsze marzyłam.

Dostałam od Firmy wspaniały samochód, mam w swojej Grupie Biznesowej fantastyczne kobiety dla których jestem przykładem, kobiety które mają marzenia, cele, ambicje. To wszystko dzięki decyzji którą podjęłam 12 lat temu rozpoczynając pracę w Mary Kay. Z ogromnym strachem, obawami , czy to jest dla mnie i jak sobie poradzę. Mówimy, że są dwie daty w Mary Kay. Pierwsza to jest data podpisania umowy. Wtedy kiedy decydujemy, że chcemy przystąpić do Mary Kay żeby korzystać z produktów i z tego co Firma ma do zaoferowania od świetnych szkoleń po nieprawdopodobną kulturę biznesową i ponadczasowe wartości. Druga data to jest moment, w którym stwierdzamy, że lubimy to albo kochamy i ta praca sprawia nam radość, przynosi pieniądze i chcemy to robić.

Najcenniejsze dla mnie w Mary Kay jest to, że Firma daje niegraniczone możliwości rozwoju, zarabiania pieniędzy, budowania relacji i że wartości, którymi żyję na co dzień i które kształtują moje życie, czyli wiara, rodzina, kariera są też wartościami, na których Mary Kay Ash zbudowała tę Firmę. Mary Kay zmieniła, zmienia i będzie zmieniać życie kobiet na całym świecie, tak jak zmieniła moje.
Małgorzata Kłos